Jak przedsiębiorcy zajmujący się naprawą pojazdów ciężarowych i naczep mogą skutecznie prowadzić spory z ubezpieczycielami o zaniżone odszkodowania?

Naprawa pojazdu ciężarowego naczepa ubezpieczyciel

Michał Wiśniewski

autor

Bio

adwokat Szczecin

adwokat Tytus Mystkowski

redakator

Ukończyłem Uniwersytet Jagielloński na Wydziale Prawa i Administracji. Od 2016 r. jestem członkiem Szczecińskiej Izby Adwokackiej. Legitymuję się dziesięcioletnim doświadczeniem w zakresie świadczenia pomocy prawnej. Moje zainteresowania zawodowe koncentrują się w szczególności wokół prawa cywilnego, prawa karnego oraz prawa gospodarczego. Chętnie podejmuję się prowadzenia spraw konsumentów przeciwko bankom i innym instytucjom finansowym.

Naprawa pojazdów ciężarowych oraz naczep ciągników siodłowych to z pewnością niszowy segment rynku mechaniki samochodowej. Najpewniej to właśnie dlatego podmioty zajmujące się naprawą pojazdów ciężarowych w ramach likwidacji szkód decydują się na rozwiązania najbardziej ekonomicznie opłacalne dla ich klientów.

Chodzi bowiem o coraz powszechniejszą praktykę polegającą na tym, że wartość naprawy jest pokrywana bezpośrednio przez ubezpieczyciela (na skutek dokonania przelewu wierzytelności na rzecz przedsiębiorcy), a klient reguluje wyłącznie kwotę podatku VAT – w celu odliczenia podatku naliczonego od należnego.

Wskutek dokonania przelewu wierzytelności przedsiębiorcy wstępuje w miejsce właściciela pojazdu
w postępowaniu likwidacyjnym, a co za tym idzie to na nim od tej pory spoczywa odpowiedzialność, aby przekazać ubezpieczycielowi wszystkie niezbędne informacje do ustalenia wysokości odszkodowania i ostatecznie jego wypłacenia.

W toku postępowania likwidacyjnego ubezpieczyciel każdorazowo weryfikuje kosztorys naprawy pojazdu sporządzony przez przedsiębiorcę i to właśnie na tym etapie najczęściej powstaje najwięcej kwestii spornych.

Zaniżanie stawek za roboczogodzinę ustalonych przez przedsiębiorcę

Ubezpieczyciele najczęściej kwestionują wysokość stawki za roboczogodzinę, którą indywidualnie ustala każdy przedsiębiorca. Z uwagi na świadczenie relatywnie niszowych usług jest to kwestia trudna do ustalenia.

Dlatego też najlepszym rozwiązaniem jest zwrócenie się do Polskiej Izby Motoryzacji w Warszawie z prośbą o ustalenie poziomu kosztu roboczogodziny w danym warsztacie, a kolejno na tej podstawie określenie stawki za serwisowe prace naprawcze. Polska Izba Motoryzacji w Warszawie wówczas przeprowadza audyt finansowy oraz analizę ekonomiczno-finansową i wystawia stosowny certyfikat.

Drugim ze sposobów na ustalenie wysokości rynkowej stawki za roboczogodzinę jest sporządzenie opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej oraz jakości i kosztów naprawy pojazdów. Wówczas biegły przeprowadza badanie rynkowe i na tej podstawie ustala średnią stawkę za roboczogodzinę dla danego obszaru.

Przykładowo: w jednej z prowadzonych przez nas spraw biegły ustalił, że średnią stawką za roboczogodzinę w 2024 r. dla województwa:

– zachodniopomorskiego była kwota 252,24 zł netto;

– wielkopolskiego była kwota 220,75 zł netto;

– lubuskiego była kwota 225,83 zł netto.

Jednakże sposób ten jest obarczony dosyć istotną wadą. Stawka za roboczogodzinę winna być ustalana indywidualnie, tj. na podstawie kosztów wypracowania takiej roboczogodziny, regionu świadczenia usług, posiadania autoryzacji, specjalizacji w zakresie wykonywania danych prac oraz poziomu wyposażenia technicznego danego serwisu. Zatem najbardziej miarodajny i tak będzie audyt przeprowadzony przez Polską Izbę Motoryzacji w Warszawie.

Przy kwestionowaniu stawki za roboczogodzinę na uwadze należy mieć również, że wpływa ona również na zaniżenie kosztu materiałów lakierniczych, albowiem jest to wartość ustalana na podstawie kosztu robocizny wykonania prac lakierniczych.

Naprawa pojazdu ciężarowego naczepa ubezpieczyciel

Zaniżanie kosztu części

Ubezpieczyciele kwestionują również (choć zauważalnie rzadziej) koszt części wykorzystanych do naprawienia pojazdu, albowiem ustalają koszt naprawy w oparciu o tańsze, nieoryginalne zamienniki (nawet jeżeli w uszkodzonym pojeździe zainstalowane były części oryginalne). Jest to sprzeczne z instytucją ubezpieczenia, która ma przecież rekompensować koszty przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody, a nie doprowadzenia pojazdu do stanu „jeżdżącego”.

Wówczas kluczowe jest udokumentowanie wykorzystania oryginalnych części i przekazanie takich dokumentów ubezpieczycielowi. Po otrzymaniu dowodu ubezpieczyciel nie ma podstaw do ustalenia kosztu części jak dla nieoryginalnych zamienników, lecz może kwestionować zasadność nałożenia marży za pośredniczenie przy zakupie części. Jednakże należy pamiętać, że marża jest rekompensatą kosztów zakupienia oryginalnych części.

Przedsiębiorca musi przecież zlecić zakupienie części swoim pracownikom, a to zapłacić za czas, który na to przeznaczają. Ponadto z zakupem części związane są koszty logistyczne, tj. sprowadzenia ich do warsztatu oraz koszty ich magazynowania.

Na uwadze należy również mieć, że zaniżenie kosztu wykorzystanych części skutkuje jednoczesnym zaniżeniem kosztu normaliów, albowiem jest to wartość ustalana na podstawie kosztu części.

Zaniżanie liczby roboczogodzin poświęconych na naprawę

Najrzadziej spotkać się można z sytuacją, gdy ubezpieczyciel kwestionuje to, ile roboczogodzin przedsiębiorca poświęcił na wykonanie danej naprawy. Jednakże również i w ten sposób ubezpieczyciele usiłują zaniżyć wysokość odszkodowania.

Zaniżone odszkodowanie adwokat Szczecin

Liczba roboczogodzin jest najczęściej ustalana na podstawie doświadczenia posiadanego przez pracowników danego przedsiębiorcy. Serwisy warsztatowe, które od wielu lat istnieją na rynku mechaniki samochodowej, najczęściej już na etapie przygotowania kosztorysu potrafią dokładnie określić liczbę roboczogodzin, którą należy poświęcić na wykonanie danej naprawy.

Wówczas kluczowym dowodem będzie przesłuchanie w charakterze świadka osoby, która zajmuje się sporządzaniem takowych kosztorysów i wytłumaczy przed sądem w jaki sposób ustala liczbę roboczogodzin.

Podsumowanie

Skierowanie sprawy do sądu najczęściej jest niezbędne, ażeby przedsiębiorca otrzymał niewypłaconą część odszkodowania. Oczywiście wcześniej należy dążyć do pozasądowego rozwiązania sporu i podnieść przed ubezpieczycielem wszystkie te argumenty, na podstawie których przedsiębiorca mógłby dochodzić swoich roszczeń przed sądem.

Na szczęście orzecznictwo jest korzystne dla przedsiębiorców wykonujących naprawy powypadkowe. Nawet Sąd Najwyższy zajął w tej sprawie stanowisko:

kosztami „ekonomicznie uzasadnionymi” będą koszty ustalone według cen, którymi posługuje się wybrany przez poszkodowanego warsztat naprawczy dokonujący naprawy samochodu. Nie miałby przy tym znaczenia fakt, że ceny te odbiegają (są wyższe) od cen przeciętnych dla określonej kategorii usług naprawczych na rynku napraw samochodu. Jeżeli nie kwestionuje się uprawnienia do wyboru przez poszkodowanego warsztatu samochodowego mającego dokonać naprawy, miarodajne w tym zakresie powinny być ceny stosowane właśnie przez ten warsztat naprawczy w związku z naprawą indywidualnie oznaczonego pojazdu mechanicznego. Przyjęcie cen przeciętnych (niezależnie od samej metody ich wyliczania, która może być zróżnicowana) dla określenia wysokości przysługującego poszkodowanemu odszkodowania, nie kompensowałoby w konsekwencji poniesionej przez poszkodowanego szkody, gdyby ceny przyjęte w warsztacie naprawczym były wyższe niż ustalone w określony sposób ceny przeciętne.[1]

Chodzi bowiem o to, że jeżeli ubezpieczyciel pozostawia ubezpieczonemu wolność w wyborze warsztatu, który ma wykonać naprawę to późniejsze kwestionowanie kosztu naprawy ustalonego przez tego przedsiębiorcę prowadzić będzie do poszkodowania ubezpieczonego. Postawa taka jest niezgodna z istotą instytucji ubezpieczenia.

Zespół naszej kancelarii posiada bogate doświadczenie w prowadzeniu tego rodzaju spraw. Tylko w tym roku wytoczyliśmy kilkanaście powództw o zapłatę różnicy pomiędzy odszkodowaniem w wysokości ustalonej przez ubezpieczyciela a rzeczywistym kosztem naprawienia szkody.

Świadczenie obsługi prawnej dla przedsiębiorców zajmujących się naprawą pojazdów ciężarowych jest równie niszowe, co świadczone przez nich usługi. Dlatego też w prowadzeniu tego typu spraw największą wartość niesie za sobą wypracowany przez nas know-how.

Zajmujemy się windykacją roszczeń zarówno z tytułu ubezpieczeń AC, jak i OC (w tym szkód powstałych poza granicami RP oraz przeciwko zagranicznym ubezpieczycielom).

W ramach obsługi prawnej oferujemy przede wszystkim:

  1. stworzenie listy dokumentów, które są niezbędne dla skutecznego poprowadzenia postepowania likwidacyjnego;
  2. sporządzenie wzorców umów takich jak: zlecenie naprawy powypadkowej, umowa przelewu wierzytelności, zawiadomienie o cesji oraz wezwanie ubezpieczyciela do zapłaty;
  3. kompleksowa i indywidualna analiza każdej sprawy;
  4. sporządzenie pozwu oraz reprezentacja w toku postępowania sądowego.

[1] vide: uchwała SN z 13 czerwca 2003 r., sygn. akt III CZP 32/03, Legalis nr 57077.